Przepraszam że do was nie piasłam przez te kilka dni
Ogólnie żałoba, dziś byłam sie pożegnać z ciocią przed spaleniem :-(
Niewiem co do was pisac ale już powoli się otrząsam jedynie co mnie trzyma na duchu to pomoc dla jej córki Nikoli
Wiec że zawsze zawsze będe z tobą i nigdy cię nie opuszcze<kuzi>
Mam nadzieje że to czytasz <3>
Baaaardzo was wszystkich przepraszam ale nie mam siły za dużo i za szybko to się dzieje
stracić kogoś bliskiego kogo widziało sie dzień przed jego śmiercią
<tragedia> :-(
Miałam na drugi dzień być u cb a cb nie ma
<buu>
Nie wiem jak to się stało ???
Wciąż to pytanie mnie nurtuje ??
Ciociu bardzo cie kocham i nigdy nie przestane
Drodzy trzymajcie sie mocno !!!!
Pa:**:*
Dla ciebie róża którą Ci dałam
Żegnajcie kochani :*



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz