Dzień jak codzień :DD

Hej :P
Od czego mogłabym tu zacząć...
Ok. Sprawy techniczne jak widzicie blog przeszedł ogromną metamorfoze za sprawą mojej przyjaciółki Nelci. Która naprawde jest fantastyczna osobą...xd
Mam nadzieje że nie jest tak bardzo źle. :P
To tyle o sprawach technicznych.
Czas na opis poniedziałku
Spędziłam go w domu razem z moją kannapą i telewizorem...
Ok. godziny 15.00 mama powiedziała że mam oderwac się od telewizora i mam znaleść jakieś pożyteczne zajęcie oczywiście tym zajęciem był mój  komputer gdy mama przyszła z przedszkola z moim bratem.....Wtedy zaczą się koszmar :-( Mój brat poprosił mie o to abym dała swojego rozładowanego iPODA. Powiedziałam NIE nigdy w życiu i wtedy on zaczął krzyczeć że jestem głupia debilska itp.
Mama oczywiśćie stanęła po jego stronie i juz od dziś zamiast iPODA mam fantastyczną miazgę z niego <brawo braciszku>
Wieczorem zamiast oglądać jakiś film kazała mi  czytac książke albo rozwiązywać testy szóstoklasisty na necie...:-)
Właśnie to .robie <hehhe> (rozwiązuje testy)
Na jutro zapowiedziała mi sprzątanie całaej chaty więc może uda mi sie na chwile do was wyskoczyć...
Więc trzymajcie się i do zobaczenia
Pa Pa :**